| Stanie na głowie - salamba sirszasana |
| * łagodzi takie dolegliwości, jak: bezsenność, napięcie nerwowe, przeziębienie, ból gardła, arytmia i wiele innych * dodaje energii i witalności * pobudza krążenie, przez co poprawia ukrwienie mózgu, okolic miednicy
i kręgosłupa * pobudza pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego * pomaga obniżonym narządom jamy brzusznej powrócić na ich właściwe miejsce * usprawnia czynność płuc * wzmacnia mięśnie brzucha * wzmacnia system nerwowy
|
|
| | |
WYKONANIE - Należy przygotować miękką podkładkę pod głowę (może to być dywan
lub koc złożony we czworo).
- Uklęknąć na dywanie lub przed kocem. Usiąść na piętach.
- Spleść dłonie i położyć je na podłodze. Łokcie rozstawić
na szerokość ramion.
- Ułożyć głowę na podłodze tak, aby dotykała jej całym wierzchołkiem. Na ręce nie zwracać na razie uwagi.
- Kiedy głowa znajdzie się już w odpowiedniej pozycji, przyciągnąć do niej dłonie tak, aby małe palce leżały pod zaokrągleniem czaszki.
- Unieść pośladki do góry, wyprostować nogi w kolanach i na czubkach palców, robić małe kroczki w kierunku głowy. W ten sposób zachowamy
wyprostowane plecy.
- Jeśli nie jesteśmy w stanie kontynuować ćwiczenia, to powinniśmy
wytrzymać możliwie długo w tej pozycji. Powrót do pozycji wyjściowej
musi się odbywać bardzo wolno.
- Rozluźnić się, pozostać przez chwilę z głową opuszczoną w dół.
- Powtórzyć ćwiczenie dwukrotnie.
.gif)
.gif)
.gif)
.gif) ćwiczenie zaawansowane
.gif) ćwiczenie zaawansowane
.gif) ćwiczenie zaawansowane
Przed przystąpieniem do ćwiczenia należy zdjąć z palców pierścionki.
Dłonie splatamy najmocniej, jak umiemy.
Łokcie nie powinny być oddalone zbytnio od siebie (na szerokość ramion, ale nie więcej), gdyż inaczej nie będą stanowiły podpory dla reszty ciała.
Głowę opieramy wierzchołkiem na podłodze.
Z czasem i początkujący dojdą do wprawy w tym ćwiczeniu i będą potrafili stać na głowie pięć do trzydziestu minut.
To nie głowa dochodzi do rąk, a odwrotnie.
Trzeba tak długo próbować, aż się umości wygodne "gniazdko" dla niej.
W żadnym wypadku nie wolno się odpychać palcami stóp od podłogi.
Nogi można podnieść dopiero wtedy, gdy palce oderwą się od podłogi same, niejako automatycznie.
Jeśli nawet komuś się wydaje, że bez problemu wykonałby stanie na głowie, niech najpierw poćwiczy równowagę z kolanami przyciśniętymi do
piersi.
W staniu na głowie najtrudniejsze jest podźwignięcie nóg do góry.
Wymaga ono silnych mięśni nóg.
Stanie na głowie jest ćwiczeniem bardziej siłowym niż zręcznościowym.
Doskonałymi ćwiczeniami przygotowawczymi przed przystąpieniem do tej asany są kobra i łuk, zwłaszcza jeśli ćwiczący ma tendencję do garbienia się.
Zarówno kobra, jak i łuk wzmacniają mięśnie karku i uelastyczniają go.
Jeśli ćwiczący przewraca się w momencie prostowania nóg, to powinien
najpierw poćwiczyć pompę i wciąganie brzucha, aby wzmocnić mięśnie brzucha.
Nie trzeba się niecierpliwić, gdy stanie na głowie nie wychodzi nam od razu.
Jest to jedna z trudniejszych asan.
Aby ją wykonać, trzeba się wykazać siłą, giętkością oraz zmysłem równowagi.
Warto rozwinąć w sobie te cechy.
Wstęp do stania na głowie przygotuje nas pod każdym względem do stania
właściwego.
Jest on zresztą sam w sobie doskonałym ćwiczeniem.
|